Na terenie linii Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej niedaleko Bonina odbyły się prace modernizacyjne. Polegały one na wymianie 540 podkładów na odcinku długości 400 metrów, między kilometrami 7.300 a 7.700. Poza wymianą podkładów, wykonano również prace polegające na podbiciu toru i nasunięciu go w planie, co pozwoliło wygładzić łuk do jego pierwotnej krzywizny R-500m.
Podkreślić należy, że stan podkładów, które zostały wymienione, był zły – znajdowały się na torowisku od lat 60. Te niezbędne naprawy były przeprowadzone w trybie awaryjnym. Konieczność ich natychmiastowego wykonania wynikała z alternatywy, jaką było zamknięcie toru.
Całość kosztów naprawy, wynoszących 109 800 zł, pokryło Towarzystwo Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej. Firma nie otrzymała do tego celu żadnej dotacji i nie mogła czekać na nabory zaplanowane na marzec 2025 roku. Wydatki te wpłyną więc na inne zadania Towarzystwa, takie jak remont taboru czy ogrodzenia stacji w Koszalinie.
Towarzystwo chciałoby przypomnieć, że tor kolejowy służy publicznie dla około 20 tysięcy pasażerów rocznie. Jako zarządca toru, podobnie jak PKP PLK, przestrzega, że taki remont powinien być finansowany z programu utrzymaniowego. Przez ostatnie 8 lat trwały rozmowy z Ministerstwem Infrastruktury dotyczące tego programu. Towarzystwo apeluje o potrzebę działań, które pozwolą Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej na dostęp do Funduszu Kolejowego – dowiadujemy się od postu na fanpage’u Towarzystwa.