Niecodzienni goście zawitali do koszalińskiego Szpitala Wojewódzkiego, by odwiedzić jego najmłodszych pacjentów. Byli to alpiniści przemysłowi, którzy na co dzień specjalizują się w technikach dostępu linowego. Tym razem jednak, zamiast po linach pokonywać trudne tereny przemysłowe, zjechali na nich z dachu Dziecięcego Pawilonu szpitala, przebrani za postacie z dziecięcych bajek.
Koszaliński szpital odwiedziła grupa superbohaterów, którzy poprzez swoją działalność wspierają corocznie organizowaną przez Jurka Owsiaka Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Ich celem była nie tylko pomoc dla fundacji, ale przede wszystkim wywołanie uśmiechu na twarzach małych pacjentów. Jak mówią sami alpiniści: „Pięć minut ich uśmiechu jest warte każdej ceny, każdego wysiłku, by choć na chwilę zapomniały o tym, że są w szpitalu, że są chore”.
Na przybycie nietypowych gości dzieci czekały już od rana. Maluchy przygotowały dla swoich idolów kolorowe laurki. Widok zjeżdżających na linach superbohaterów dzieci mogły obserwować przez okna oddziałów, ale spotkanie z nimi odbyło się również bezpośrednio na oddziale. To wydarzenie wypełniło ich dzień radością i emocjami.
Marzena Sutryk, rzecznik koszalińskiego szpitala, dziękuje pomysłodawcom tej inicjatywy: „Superbohaterowie nie tylko przygotowali dla nich arcyciekawy pokaz, ale też upominki. Jeszcze raz bardzo dziękujemy w imieniu dzieci przebywających na oddziałach pediatrycznych”.
Cała akcja jest częścią „Alpinistów dla WOŚP”, która odbywa się w 32 szpitalach na terenie całego kraju. Towarzyszy jej online zbiórka funduszy na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dzięki zaangażowaniu alpinistów udało się już zebrać około 55 tysięcy złotych.