Polscy politycy z Nowej Lewicy, podczas najnowszego spotkania w Koszalinie, zaproponowali swoje koncepcje na poprawę sytuacji mieszkaniowej w kraju. Zgłoszone pomysły obejmują budowę mieszkań przeznaczonych do wynajmu, modernizację istniejących pustostanów oraz wsparcie dla spółdzielni mieszkaniowych.
Włodzimierz Czarzasty, lider partii, podkreśla, że obecny stan rynku mieszkaniowego, zwłaszcza dla młodych ludzi, jest alarmujący. Podaje szokującą liczbę – brakuje nam 1,5 miliona mieszkań. Zauważa, że większość młodych ludzi nadal mieszka z rodzicami, a 70% Polaków nie posiada zdolności kredytowej do samodzielnego kupna nieruchomości. Osoby, które takowe środki posiadają, zazwyczaj już mają własne lokum. Nowa Lewica proponuje więc inwestycje w budowę mieszkań przeznaczonych do wynajmu.
Czarzasty dodaje, że partia planuje zrealizować cel budowy 300 tysięcy takich jednostek mieszkaniowych w ciągu kilku najbliższych lat. Choć zdaje sobie sprawę z kosztów takiego przedsięwzięcia, uważa, że powinny być one pokryte z budżetu państwa.
Do propozycji Nowej Lewicy dotyczących mieszkaniówki należy również program remontowania pustostanów. Jak zauważa Małgorzata Prokop-Paczkowska, poseł partii i kandydatka do Sejmu z okręgu nr 40, samorządy mają do dyspozycji wiele takich nieruchomości. W Koszalinie, skąd pochodzi, liczba takich pustostanów sięga 114. Dodaje, że 392 komunalne jednostki mieszkalne nie są wyposażone w łazienkę, a w 21 z nich toaleta znajduje się na zewnątrz budynku.
Podczas spotkania w Koszalinie politycy Nowej Lewicy podjęli również temat praw kobiet i idei świeckiego państwa.