Siły policyjne w Koszalinie, w ciągu jednego dnia pracy, zatrzymały na drogach miasta trzech kierowców będących pod wpływem alkoholu. Każdy z nich miał w swoim organizmie ponad 2 promile alkoholu, co stwarzało realne zagrożenie nie tylko dla nich samych, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego. Teraz muszą przygotować się do konfrontacji z wymiarem sprawiedliwości. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Pierwszym z zatrzymanych był 33-letni mężczyzna, który za kierownicą markowego samochodu osobowego – Audi, na ulicy Spółdzielczej, uderzył w znak drogowy i usiłował oddalić się z miejsca zdarzenia. Jego alkotest wykazał jednak zawartość alkoholu powyżej 2 promili.
Kolejnym nietrzeźwym kierowcą zatrzymanym tego dnia przez koszalińskie patrole był 34-letni mężczyzna podróżujący gminą Będzino. Jego jazda zakończyła się tragicznie, bo wjechał on w ogrodzenie jednej z posesji. Alkotest potwierdził tu także ponad 2 promile alkoholu w organizmie kierującego.
Pod koniec tego samego dnia, funkcjonariusze zatrzymali 27-letniego mężczyznę, który pod wpływem 2 promili alkoholu postanowił prowadzić swój Mercedes. Jego podróż skończyła się jednak na przydrożnym słupie, w który uderzył na ul. Połczyńskiej.
Wszyscy trzej nietrzeźwi kierowcy zostali umieszczeni w areszcie policyjnym. Teraz muszą liczyć się nie tylko z karą do 3 lat pozbawienia wolności, ale również z możliwością otrzymania zakazu prowadzenia pojazdów na okres nawet do 15 lat oraz kary pieniężnej do 60 tysięcy złotych.
Na terenie powiatu koszalińskiego policjanci przeprowadzają codziennie kontrole drogowe, które skoncentrowane są także na sprawdzaniu trzeźwości kierujących. Niestety, mimo różnorodnych apeli o bezpieczeństwo i trzeźwość za kierownicą, wielu kierowców nadal ignoruje te wezwania.