Brutalny atak na działacza społecznego w Koszalinie wywołał ogólny gniew i oburzenie. Marsz sprzeciwu wobec przemocy jest organizowany przez towarzyszy skrzywdzonego.
Grupę „Superbohaterów”, składającą się z osób przebierających się za znane postacie z gier czy filmów, reprezentuje również Piotr, który – według pierwszych doniesień – padł ofiarą brutalnego pobicia podczas weekendu. Grupa ta jest wyjątkowo czynna: odwiedza dzieci w miejscowym szpitalu, zbiórki charytatywne dla tych, którzy tego potrzebują, a także organizuje różnorodne zabawy dla najmłodszych podczas festynów i pikników.
W dniu incydentu (sobota, 19 sierpnia), Piotr – przebrany jak zwykle za Spidermana – uczestniczył razem z innymi Superbohaterami w wydarzeniu o nazwie Pałacowe Spotkanie z Historią w Nacławiu. Współorganizował tam konkursy i rozrywkę. Po pikniku, kolega odwiózł go do ulicy Harcerskiej w Koszalinie. Wkrótce potem doszło tam do brutalnego ataku, którego szczegóły nadal są nieznane. Śledztwo prowadzą funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego.
Po ataku, mężczyzna został przewieziony do Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Dorosłych w koszalińskim szpitalu ze znacznymi obrażeniami. Jego rodzina i znajomi są poruszeni. Nie chcą jednak pozostawać bezczynni, dlatego organizują marsz protestacyjny. Planowany jest on na niedzielę 27 sierpnia w godzinach 16:30 – 18:30.
– Piotrek jest nadal nieprzytomny, ale mamy nadzieję, że sobie poradzi – powiedziała Sabina Ogórkiewicz-Baran, współorganizatorka marszu i nauczycielka w Szkole Podstawowej w Biesiekierzu. – Zdecydowaliśmy zorganizować ten marsz, ponieważ nie zgadzamy się na przemoc. Marsz został już zgłoszony do policji, jako oficjalne wydarzenie, które będzie odpowiednio strzeżone. Będziemy szli w ciszy trasą od ratusza do szpitala – dodała.