W ostatnim czasie regiony Koszalina nawiedzają gwałtowne burze gradowe, powodując błyskawiczne załamanie pogody. Jednym z najlepszych przykładów takich warunków atmosferycznych może być ostatni atak nagłej zimy, który przyniósł ze sobą obfite opady śniegu oraz gradu. Z tego powodu wczoraj na zaśnieżonej drodze doszło do wypadku, podczas którego dachował samochód osobowy.
Dnia 30 maja na pokrytej grubą warstwą śniegu ulicy Słupskiej w Koszalinie zdarzył się bardzo groźny wypadek, podczas którego dachował samochód osobowy marki BMW. Przyczyną zdarzenia były trudne warunki na drodze spowodowane gwałtownym załamaniem pogody, która sprawiła, że cała okolica bardzo szybka została przykryta pierzyną z białego puchu.
A tutaj zapoznasz się z artykułem o włamywaczu, któremu skończyły się papierosy.
Nikt nie odniósł poważnych obrażeń
Podróżujący BMW kierowca w pewnym momencie – z powodu śliskiej nawierzchni – stracił kontrolę nad swoim pojazdem, wypadł z drogi i dachował na poboczu. Na miejscu pojawiły się służby ratownictwa medycznego, straż pożarna i policja. Na szczęście nikt nie doznał poważnych obrażeń i skończyło się jedynie na niewielkich potłuczeniach.
Z tego względu policja alarmuje, aby podczas trudnych warunków pogodowych na drogach zachowywać szczególną ostrożność. Warto zdjąć nogę z gazu, aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno sobie, jak i innym uczestnikom ruchu drogowego.
O śmiertelnym wypadku z udziałem dachującego pojazdu piszemy również na portalu infoszczytno.pl.